Serdecznie zapraszamy na czwarte seminarium CAPHE z cyklu “Doświadczenie estetyczne w czasach Czwartej Rewolucji Przemysłowej“. Odbędzie się ono na Wydziale Architektury Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Pomysłodawczynią tematu “Doświadczenie estetyczne w dobie Czwartej Rewolucji Przemysłowej a lęk technologiczny” jest dr Joanna Szczepanik.
ORGANIZATORZY
Polskie Towarzystwo Estetyczne, Wydział Architektury Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie”
MIEJSCA OBRAD
Zapraszamy zarówno na spotkanie stacjonarne, jak i w przestrzeni wirtualnej:
Wydział Architektury ZUT, Szczecin, ul. Żołnierska 50, Galeria Forma (poziom -1), Agora Academia Electronica (zob. instrukcję dołączenia Agora-Academia-Electronica)
PROGRAM SEMINARIUM (DOWNLOAD)
10.00–10.15
dr hab. Aleksandra Łukaszewicz, prof. Akademii Sztuki w Szczecinie, Prezes PTE, Słowo wstępne
10.15-11.00
dr Joanna Szczepanik, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie, Od HALa-9000 do neoluddyzmu. Kto się boi technologii?
11.00-11.15 przerwa kawowa
11.15-12.15
dr hab. Ewa Wójtowicz, prof. Uniwersytetu Artystycznego im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu, Chmura jako niewidoczna technologia: aspekty estetyczne, przestrzenne i afektywne
dr Adrián Kvokačka, University of Presov (Słowacja), Życie na krawędzi nowego: niepokój i Czwarta Rewolucja Przemysłowa
12.15–12.30 przerwa kawowa
12.30–13.30
prof. dr hab. Andreas Guskos, prof. Akademii Sztuki w Szczecinie, Maszyna Poetycka. Techne i Logos
prof. dr hab. Zbigniew Romańczuk, dr hab. Aleksandra Łukaszewicz, dr Joanna Szczepanik, Michał Parchimowicz, Akademia Sztuki w Szczecinie, Dialog z AI: Outsourcing kreatywności
13.30–14.15 przerwa obiadowa
14.15–14.45 – okrągły stół
ABSTRAKTY
dr Joanna Szczepanik, Od HALa-9000 do neoluddyzmu. Kto się boi technologii?
Nowe technologie wprowadzają zmiany, których efektem jest głęboka transformacja nie tylko symboliczna, lecz także społeczna oraz indywidualna. Jednym tchem wymieniane są rodzaje zagrożeń jakie potencjalnie generują, a wśród głównych wzywań wymienia się umiejętność człowieka w posługiwaniu się nimi w sposób konstruktywny i odpowiedzialny. O technologii, paradoksalnie, mówi się zarówno w kontekście inkluzywności, jak i wykluczenia. Ułatwia komunikację, włącza do globalnego przepływu informacji i oferuje zaawansowane narzędzia, lecz również wpływa na jakość kompetencji językowych, rozprasza i uzależnia, a także stanowi zagrożenie dla interesów wielu grup zawodowych. Nie mniej istotny wydaje się lęk wobec bycia zdominowanym przez władzę sztucznej inteligencji, czego egzemplifikacją w kulturze popularnej jest dialog człowieka z Heurystycznym Komputerem Algorytmicznym w filmie Stanleya Kubricka (1968). Na poziomie pozaartystycznym i w wersji uwspółcześnionej, lęk ów odzwierciedlają oficjalne dokumenty organów politycznych, które postulując budowanie zaufania do sztucznej inteligencji, niezmiennie dbają o podkreślanie przewodniej i naczelnej roli człowieka. Rozwój nowych technologii utożsamiany jest z postępem. Pytanie, które zadają sobie współczesne ruchy nawiązujące do XIX-wiecznych luddystów, przekierowuje uwagę na motywację działań podmiotów umożliwiających wszechobecność technologii i ją dystrybuujących. Przypadki świadomego odrzucania bycia w sieci przez pokolenie wychowane we w pełni scyfryzowanym społeczeństwie, skłaniają do refleksji na temat potrzeby nieustannej redefinicji relacji człowiek-technologia.
dr hab. Ewa Wójtowicz, prof. UAP, Chmura jako niewidoczna technologia: aspekty estetyczne, przestrzenne i afektywne
Jeśli Klaus Schwab za trzy zasadnicze cechy Czwartej Rewolucji Przemysłowej uznaje: szybkość, szerokość i głębię oraz przekrojowy wpływ na wszelkie systemy, to w kręgu krytycznych studiów nad infrastrukturą prowadzonych także przy pomocy sztuki i oferowanych przez nią metodologii badawczych, jest mowa o dość podobnych kategoriach. Różnica polega jednak, po pierwsze na krytycznym podejściu wynikającym z nieufności wobec oficjalnej retoryki globalno-ekonomicznej obiecującej powstanie lepszego świata w oparciu o coraz doskonalsze technologie. Wyrazem tej krytycznej debaty są interdyscyplinarne wypowiedzi w formacie rozważań teoretycznych, koncepcji kuratorskich czy projektów artystycznych, które oferują m.in. Benjamin Bratton, James Bridle, Tung-Hui Hu, Vladan Joler, Jenny Odell, Evan Roth, Nadim Samman, Liam Young i in. Wyrażając niepokój podzielany przez użytkowników nowych technologii, zwracają uwagę na sploty afektywnych sprzeczności, stany konfuzji i niemocy, dezorientację, wyobcowanie i wykluczenie, a nawet poczucie uwięzienie, jak również narastające poczucie zagubienia, które Bridle trafnie określił mianem nastania „nowych wieków ciemnych”. Drugą różnicą wobec koncepcji Schwaba jest podzielane w gronie krytycznych badaczy (i eksploratorów) infrastruktury przekonanie, iż żaden przemysł nie jest neutralny. Wiąże się bowiem z kolonialnym ekstraktywizmem i nienasyconą, kapitalistyczną eksploatacją tzw. „widmowych areałów”, przekształcającą wszystko w zasoby; tak ludzi, jak i planetę. Czwarta Rewolucja Przemysłowa budzi też lęki natury ekologicznej, jako że wiele zaawansowanych technologii zależy wciąż od energii pochodzącej z paliw kopalnych. Nowe technologie wymagają także infrastruktury w postaci okablowania, która będąc często „nadpisana” na starszej, przebiega po śladzie ujawniającym relacje kolonialne. Akceleracja technologiczna nie tylko wpływa na wyczerpanie złóż, lecz skutkuje także technoprogerią, powodującą, że szybko starzejące się urządzenia trafiają na wysypiska, zatruwając środowisko. Wszystko to wywołuje obawy co do skutków owej technologicznej (r)ewolucji oraz jej niewidocznych mechanizmów, zwłaszcza, że ulegając typowej dla retoryk rewolucyjnych zachęcie spoglądania w przyszłość, tracimy z oczu teraźniejszość. Przykładem dostrzegania problemów budzącej niepewność teraźniejszości jest demistyfikacja technologicznej Chmury dokonywana na gruncie dociekań teoretycznych i artystycznych eksploracji. Chmura, stanowiąc przykład technologii wspierającej przebieg omawianej rewolucji, wytwarza szczególną estetykę, której doświadczenie nacechowane jest sprzecznościami. Nawet mowa o Chmurze w liczbie pojedynczej jest przekłamaniem, wynikającym z retoryki marketingowej przedstawiającej ją jako eksterytorialny monolit. Jest ona niewidoczna podwójnie: jako hiperobiekt wymykający się naszej percepcji poprzez swą skalę a także dlatego, że infrastruktura, która ją wspiera nie jest dostępna dla osób nieuprawnionych; do tego grona zaliczamy się wszyscy, jako użytkownicy. Tym bardziej, że popularna narracja na temat Chmury opiera się na podtrzymywaniu wrażenia jej niematerialności, ponieważ wtedy fizyczna infrastruktura i skutki dla środowiska pozostają niezauważone. Chmura w ten sposób zostaje usunięta z pola widzenia, a nawet, gdy jest aż nadwidoczna, wciąż pozostaje hermetycznie zamknięta na podobieństwo czarnej skrzynki. Współcześnie metafora czarnej skrzynki jest wciąż aktualna, tyle że zmieniła skalę na planetarną, adekwatnie do architektury platform chmurowych oraz na jednostkową, w kontekście alienacji użytkowników. W odniesieniu do Chmury wciąż stosowane są metafory imperialne i zarzuty natury ekologicznej, a jej krytyczna analiza odsłania niewidoczną, lecz dojmująco prawdziwą bezwzględność ekstraktywizmu zamaskowaną przez pospolitą architekturę i wpisaną w estetykę przyjaznego interfejsu. Zarysowane tu zagadnienia omówione zostaną przede wszystkim na przykładzie sztuki i powiązanych z nią postaw teoriopraktycznych.
dr Adrián Kvokačka, University of Presov (Słowacja), Życie na krawędzi nowego: niepokój i Czwarta Rewolucja Przemysłowa
Integracja powstających technologii cyfrowych w środowisku industrialnym sprzyja nowej dynamice socjotechnicznej, łącząc elementy fizyczne i wirtualne oraz powodując zmiany w ludzkich zachowaniach. Uczeni coraz częściej opowiadają się za przejściem od zwykłego nakreślenia strukturalnych, technologicznych i destrukcyjnych aspektów czwartej rewolucji przemysłowej (4IR) do badania subiektywnych spostrzeżeń i doświadczeń z pierwszej ręki, a także praktycznych reakcji na zdarzenia 4IR. Podążając za Kieferem (2005) możemy zadać za Mayerem i Oosthuizenem (2021) pytanie: „w jaki sposób uczucia, takie jak niepokój lub podekscytowanie, przebiegają inaczej w 4IR?” Moje odpowiedzi tkwią w procesie adaptacji, która rzuca wyzwanie nieznanemu poprzez kampanie artystyczne i mediacyjne, które wprowadzają 4IR, a ostatnio niezwykle rozwijającą się dziedzinę sztucznej inteligencji.
prof. dr hab. Andreas Guskos, prof. Akademii Sztuki w Szczecinie, Maszyna Poetycka. Techne i Logos
Struktury matematyczne, takie jak automaty komórkowe lub fraktale, tworzą bardzo złożone obrazy i przyciągają artystów, ze względu na swój potencjał jako pola eksploracji przy tworzeniu sztuki. Ta atrakcyjność jest powiązana z intuicyjnym przeświadczeniem, że te byty matematyczne są głęboko powiązane z prawami natury. W ostatnich latach udostępnione zostały również jako narzędzia silne algorytmy sztucznej inteligencji zdolne do tworzenia zawartości wizualnej, tekstowej oraz do wykonywania innych złożonych zadań na podstawie zestawu prostych instrukcji. W tej prezentacji pokażę kilka moich projektów artystycznych tworzonych w oparciu o automaty komórkowe, fraktale oraz narzędzia z zakresu sztucznej inteligencji. W drugiej części prezentacji przedstawię projekt „Świat wirtualny Aheilos. Twórczość i edukacja w przestrzeni informacji.”.
prof. dr hab. Zbigniew Romańczuk, Dialog z AI – outsourcing kreatywności
W miarę ciągłego poszerzania i doskonalenia możliwości generatywnej sztucznej inteligencji, następuje zmiana paradygmatu, która podważa wcześniej utrzymywane pojęcie kreatywności jako wyłącznie ludzkiej cechy. Sztuczna wyobraźnia jako element sztucznej inteligencji na nowo definiuje normy twórcze, zarówno naśladując, jak i wzmacniając ludzką kreatywność zmuszając nas do przemyśleń nad naturą kreatywności i twórczości. Istotne jest w jaki sposób możemy wykorzystać rozwój technologii, jednocześnie ograniczając ryzyko utraty zdolności kreatywnych twórców, ludzi poprzez ciągłe przekazywanie naszej kreatywności AI. Wraz z rozwojem aplikacji, takich jak ChatGPT, DALL-E i Midjourney, artyści coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję w różny sposób, w tym jako asystenta w urzeczywistnianiu kreatywnych wizji, poświęcając więcej energii na wyzwania i pomysły wymagające ludzkiego namysłu. Wykorzystanie generatywnej aplikacji AI może przełamywać bariery naszej kreatywności, umożliwiając artyście maksymalizację jego potencjału twórczego, rozumiejąc przez akt twórczy wyrażania siebie i komunikowanie się z odbiorcami. Sztuczna inteligencja poszerzając granice tego, co uważamy za możliwe w sztuce, posiadając zdolność eksploracji bez ograniczeń ludzkich uprzedzeń naśladuje ludzką kreatywność łącząc sztuczną wyobraźnię z ludzkim doświadczeniem, intencjami, uczuciami i emocjami. W związku z tym, w miarę jak sztuczna inteligencja przenika pola twórcze, pojawiają się obawy co do jej potencjału w zakresie marginalizowania potencjału ludzkiej kreatywności, osłabiania wyjątkowości ludzkiej ekspresji, utraty czegoś fundamentalnie ludzkiego w sztuce. Warto jednak mieć na uwadze, że pomimo tego, że sztuczna inteligencja potrafi naśladować procesy kreatywne człowieka, jednak to artysta nadaje sztuce znaczenie i kontekst. Praca z AI może być formą dialogu, w którym maszyna jest rozszerzeniem ludzkiego umysłu, a nie jego substytutem, dlatego dialog pomiędzy technologią a ludzką intuicją może prowadzić do tworzenia dzieł, które są zarówno innowacyjne jak i głęboko zakorzenione w głębi ludzkiego doświadczenia artystycznego i poczuciu autentyczności. Podstawowym zadaniem pozostaje więc próba harmonijnej integracji technologii z ludzkim wymiarem sztuki, współpraca artysty ze sztuczną inteligencją, w przekonaniu, że w miarę rozwoju sztucznej inteligencji będzie ona spełniała rolę twórczego towarzysza zwiększając potencjał kreatywny artysty.
FOTORELACJA (fot. Andrzej Golc)